Zamówienia in-house to kwestia, która wywoływała największe
spory w trakcie prac legislacyjnych szczególnie wśród przedstawicieli branży zagospodarowania odpadów, gdzie starły
się dwie grupy interesów: prywatnych przedsiębiorców oraz spółek komunalnych.
Jak wiadomo, ustawodawca wprowadził do Prawa zamówień publicznych
przepisy dotyczące udzielania zamówień in-house (post z 27 czerwca 2016 r.).
Ten zabieg byłby jednak niewystarczający, aby gminy mogły swobodnie udzielać
swoim spółkom komunalnym zamówień na odbieranie i/lub zagospodarowanie odpadów
komunalnych. W tym celu konieczna była zmiana
przepisów ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i
porządku w gminach (Dz. U. z 2016 r.,
poz. 250), dalej ‘UCPG’ i tak też się stało.
Przede wszystkim zmieniono
brzmienie art. 6d UCPG w ten sposób, że wójt, burmistrz, prezydent miasta nie
jest zobowiązany zorganizować przetarg na odbiór lub odbiór i zagospodarowanie
odpadów komunalnych, lecz ma obowiązek udzielić zamówienia publicznego – czyli może zastosować także art. 67 ust. 1
pkt 12 Prawa zamówień publicznych.
Uchylono także art. 6e UCPG, zgodnie z którym spółki z udziałem gminy mogły
odbierać odpady komunalne od właścicieli nieruchomości, na zlecenie gminy, wyłącznie
w przypadku, gdy zostały wybrane w drodze przetargu.
Jedyny przypadek, gdy wójt,
burmistrz, prezydent miasta jest zobowiązany zorganizować przetarg w trybie
ustawy Prawo zamówień publicznych dotyczy sytuacji, gdy rada gminy
w
drodze
uchwały, o której
mowa w art. 6c ust. 2 UCPG, postanowi o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których
nie zamieszkują mieszkańcy.
Konkurencyjny rynek będzie więc
obejmował jedynie odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości
niezamieszkałych, o ile rada gminy obejmie jest gminnym systemem gospodarowania
odpadami komunalnymi.
Stan prawny: 2016.07.01
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz