Zdarza
się, że wykonawcy biorący udział w przetargach na wykonanie robót budowlanych
czują się pokrzywdzeni, kiedy okazuje się, że jeden z wykonawców, który złożył
ofertę, zarazem wcześniej przygotował dokumentację budowlaną dla zamawiającego.
Uważają więc często, że doszło do naruszenia zasad uczciwej konkurencji, a
wykonawca ten posiada większą wiedzę o przedmiocie zamówienia i rozważają wtedy
czy zamawiający nie powinien takiego wykonawcy wykluczyć na podstawie art. 24
ust. 2 pkt 1 Prawa zamówień publicznych. Przepis ten umożliwia wykluczenie wykonawcy, który wykonywał bezpośrednio
czynności związane z przygotowaniem prowadzonego postępowania lub posługiwali
się w celu sporządzenia oferty osobami uczestniczącymi w dokonywaniu tych
czynności, chyba że udział tego wykonawcy w postępowaniu nie utrudni uczciwej
konkurencji.
Z orzecznictwa Krajowej Izby Odwoławczej wynika jednak
dość liberalne stanowisko względem tego zjawiska.
Przede wszystkim brak
jest ustawowego zakazu ubiegania się przez dotychczasowych wykonawców o nowe
zamówienia u tego samego zamawiającego (wyrok KIO 1168/13). Ponadto
odpowiedni termin na składanie ofert,
który musi upłynąć od chwili ogłoszenia o zamówienia, gwarantuje, że każdy
wykonawca posiada wystarczający czas, aby dobrze przygotować się do złożenia
oferty: Odwołujący wykonywał na rzecz
zamawiającego projekt budowlany i przedmiar robót wykorzystane w danym
postępowaniu, chociaż zamawiający nie udostępnił innym wykonawcom przedmiaru
(żaden wykonawca nie wnosił o jego udostępnienie, a nie był to dokument
konieczny do sporządzenia oferty). W związku z tym ewentualna lepsza pozycja
odwołującego w stosunku do pozostałych wykonawców zawężała się tylko do wcześniejszego
poznania projektu budowlanego. Jednak m.in. po to jest ustanawiany dość długi
czas między ukazaniem się ogłoszenia o zamówieniu a terminem składania ofert,
aby wykonawcy mogli z należytą starannością zapoznać się z dokumentacją, przez
co ta przewaga jest minimalizowana do tego stopnia, że nie ma istotnego wpływu
na wynik postępowania (wyrok KIO 1620/13).
W praktyce trudno jest także udowodnić, że wykonywanie
określonych czynności przez wykonawcę związanych z przygotowaniem postępowania utrudniło uczciwą konkurencję, a jest
to konieczny warunek, aby wykluczyć wykonawcę na podstawie art. 24 ust. 2 pkt 1
Prawa zamówień publicznych. Przykładowo w jednym z wyroków KIO wskazała, że zamawiający
ani żaden z pozostałych wykonawców nie wykazał, ani nawet nie zarzucił
odwołującemu, że sporządzając projekt budowlany zastosował w nim rozwiązania,
które by powodowały zajęcie przez obecnego odwołującego uprzywilejowanej
pozycji w następnych postępowaniach na wykonanie robót budowlanych na podstawie
projektu budowlanego (np. zastrzeżenie
stosowania określonych technologii czy urządzeń bez umożliwienia zaoferowania
rozwiązań równoważnych czy z możliwościami zastosowania takich rozwiązań
równoważnych, ale po spełnieniu zbyt restrykcyjnych warunków, zastosowanie w
projekcie elementów, które nie mogą być spełnione przez innych wykonawców bez
dysponowania szczególnymi cechami czy możliwościami, gdy nie jest to niezbędne
do wymagania) (wyrok KIO 1677/13).
Eliminacja wykonawcy na podstawie art. 24 ust. 2 pkt 1
Prawa zamówień publicznych wymaga więc dokładnego rozważania i zebrania
wystarczających dowodów, aby wygrać postępowanie odwoławcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz